jak się przejawia nieświadomość?

Nieświadomość

Koncepcja psychodynamiczna, podobnie jak psychoanalityczna wychodzi z założenia, że na nasz świat emocji, także na nasze decyzje ma wpływ to, co drzemie w naszej nieświadomości. Do tego, co nieświadome nikt z nas nie ma bezpośredniego dostępu. Nie jest możliwe byśmy myśląc nad sobą samym nie wiadomo jak długo i wnikliwie mogli odkryć nasze procesy nieświadome i je zrozumieć. Dlatego do odkrywania naszej nieświadomości może nam się przydać terapeuta.

Zawartość nieświadomości

W skrócie można powiedzieć, że nieświadomość zawiera w sobie impulsy, przeżycia i doświadczenia, które z różnych powodów nie mogą być dopuszczone do świadomości i zostają wyparte. Proces wyparcia nie jest niczym negatywnym: powoduje, że to, co mogłoby zagrażać naszej równowadze psychicznej jest niedostępne, ukryte. Można to sobie wyobrazić jak piwnicę (lub strych), w której gromadzą się różne rzeczy. Zostały one usunięte z mieszkania, bo nie były potrzebne. Niejednokrotnie zdarza się jednak tak, że miejsce to jest strasznie zagracone: obok rzeczy przydatnych kłębią się stare pudełka i walają zepsute sprzęty. Nadchodzi czas zrobienia porządku by móc dobrze funkcjonować w życiu: wyrzucić to, co niepotrzebne, wykorzystać to, co przydatne. Temu między innymi służy psychoterapia: robimy porządek w naszej psychicznej piwnicy.

Przejawy nieświadomości

Nasze procesy nieświadome mogą przejawiać się na przykład w:
– wydarzeniach z naszego codziennego życia: to, co robimy? jak postrzegamy siebie i innych? do czego przypisujemy znaczenie? co przeżywamy?
jak przeżywamy innych ludzi, co do nich czujemy i co o nich myślimy?
objawach, które u siebie obserwujemy: na przykład bezsenność, stan zdrowia, różnego rodzaju dolegliwości związane z ciałem;
snach, które Freud nazywał królewską drogą do odkrycia tego, co nieświadome;
skojarzeniach, które pojawiają się w nas pod wpoływem różnych wydarzeń.

Opór przed ujawnieniem nieświadomości

Mówienie o tym wszystkim budzi nasz opór. I jest to zrozumiałe, bo instynktownie dążymy do tego, by nieświadomość pozostała nieuświadomiona. Ten opór będzie obecny w terapii na wszystkich jej etapach. Ciągłe pokonywanie go opłaci się jednak: daje możliwość, że nasze nieświadome konflikty zostaną rozwiązane w bardziej korzystny dla nas sposób pozwalając żyć pełniej.