Większość z nas bywa nieraz smutna, czasem martwi się o przyszłość, nie ma ochoty na spotkania z innymi lub nie jest z siebie zadowolona. Jest to często spowodowane jakimiś nieprzyjemnymi wydarzeniami czy chwilowymi stresami. I taki stan nam mija po paru godzinach, po dniu lub kilku dniach. Nie wszystkim jednak gorsze samopoczucie przechodzi. Nieraz dołączają się jeszcze inne objawy, takie jak: bezsenność, brak chęci do życia, niezdolność do przeżywania przyjemności czy myśli samobójcze. I trwają wiele tygodni.
Depresja – jak często?
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia depresja dotyka około 5%-6% populacji naszego globu, czyli około 350 mln ludzi, tak kobiety jak i mężczyzn. To więcej niż liczba mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Depresja to jedna z najczęściej spotykanych jednostek chorobowych, 10 razy częstsza niż na przykład rak. Gdyby tę statystykę odnieść do dziesięciotysięcznego miasta, to na depresję choruje w nim niemała dzielnica: około 500 osób.
Skutki depresji
Śmierć
Kilka lat temu depresja była czwartym poważnym problemem zdrowotnym na świecie i ciągle niestety pnie się w górę w niechlubnych rankingach. Według Światowej Organizacji Zdrowia w 2030 roku może stać się najbardziej powszechną dolegliwością. Nieleczona depresja jest śmiertelną chorobą. W 2016 roku w Polsce doszło do prawie 10.000 prób samobójczych, z czego niemal 5.000 zakończyło się śmiercią. Większość z nich była skutkiem epizodu depresyjnego. To więcej niż wypadków śmiertelnych na drodze, w których zginęło, według danych policji, około 3.000 osób.
Choroba
Samobójstwo jest najbardziej widocznym, śmiercionośnym skutkiem depresji. Śmierć może też postępować na raty. Depresja może powodować problemy na przykład z układem krążenia, zmniejszeniem odporności naszego organizmu czy zwiększyć prawdopodobieństwo zachorowania na raka. Niektórzy sięgają po alkohol lub narkotyki, by jakoś znieść ból psychiczny, co prowadzi do uzależnienia. To, niestety, doprowadza do jeszcze większej dewastacji.
Coraz częściej w Polsce słyszymy o potrzebie wczesnego wykrywania chorób. Kampanie medialne, dotyczące na przykład profilaktyki nowotworowej, docierają prawie do każdego z nas. Mało jest kampanii społecznych, która zachęcałaby do zajęcia się objawami depresji. A szkoda, bo wielu nieszczęściom można by zapobiec, jeśli tylko interweniowalibyśmy odpowiednio wcześnie.
Ważne punkty
Jeśli dobrnąłeś/dobrnęłaś do tej części tego krótkiego artykuliku, to mam dla Ciebie kilka ważnych punktów, jak radzić sobie na dziś.
- Jeśli przeglądasz strony internetowe w odpowiedzi na pytanie: czy mam depresję czy jeszcze może nie, jest to niewątpliwie sygnał. Potraktuj poważnie to, co robisz i co czujesz. Samopoczucie samo Cię pcha do tego, by szukać pomocy. Zaufaj tej intuicji. Powinieneś/powinnaś się z kimś skonsultować (psychoterapeuta, psychiatra, psycholog). Jeśli masz depresję, to im wcześniej zostanie ona zdiagnozowana to lepiej rokuje Twojemu zdrowieniu. Testy, które znajdziesz w internecie (na przykład ten: Test Becka) mogą Ci pomóc, jednak nie zastąpią konsultacji.
- Jeśli w różnych testach wychodzi Ci na przykład „łagodna depresja” nie czekaj na „ciężką”. Wtedy już możesz mieć dużo mniej sił, by szukać pomocy.
- Pamiętaj, że najbardziej skuteczna w leczeniu depresji jest farmakoterapia połączona z psychoterapią. Przyjmowanie leków jest bardzo istotne. Nie zmniejszaj dawek na własną rękę, ani nie porzucaj leków, kiedy Ci się wydaje, że już Ci się polepszyło. Jeśli masz wątpliwości co do Twoich leków, skonsultuj się z lekarzem.
- Z drugiej strony, podjęta psychoterapia pomoże Ci zmienić niekorzystne dla Ciebie matryce emocjonalne, które wpędzają Cię w depresję.
- Jeśli nie tylko miewasz myśli samobójcze, ale planujesz jak to zrobić, a nawet poczyniłeś/poczyniłaś już pewne przygotowania, koniecznie zrób teraz jedną z poniższych rzeczy:
– powiedz komuś z najbliższych, by zawiózł Cię do szpitala (oddział chorób afektywnych, SOR),
– sam/sama jedź do szpitala,
– dzwoń po karetkę.
Twój obecny stan jest przecież stanem bezpośrednio zagrażającym życiu i gdybyś na przykład mocno krwawił/krwawiła albo czułbyś/czułabyś, ze dzieje się z Tobą coś bardzo niedobrego, to dzwoniłbyś/dzwoniłabyś po karetkę, nr 112. To może uratować Ci życie.
Twarze depresji – kampania na rzecz walki z depresją.